wtorek, 11 kwietnia 2017

Szukamy miejsc parkingowych na Służewcu Południowym

Na sesji Rady Osiedla Służewiec Południowy 10 kwietnia podjęliśmy ważną decyzję - czas przestać mówić i narzekać na brak miejsc parkingowych na naszym osiedlu. Trzeba zacząć szukać rozwiązań, które tą sytuację zmienią.

Władze Dzielnicy i radni rozpatrują możliwość wprowadzenia płatnego parkowania. My chcielibyśmy stworzenia nowych miejsc. Po pierwsze dlatego, że przybywa samochodów i parkometry tylko częściowo i chwilowo poprawią sytuację. Po drugie - że rozumiemy, że musimy chronić chodniki i zieleń, ale posiadacze aut muszą gdzieś parkować. Trzeba znaleźć rozwiązanie przynajmniej w znacznej mierze satysfakcjonujące obie strony.

Zaczniemy od wyjaśnienia sytuacji tzw. Okrąglaka (Gotarda róg Bokserskiej), z którego sklepy zostały usunięte dawno temu i  stoi popadając w coraz większą ruinę. Do budżetu Dzielnicy Mokotów zgłosiliśmy propozycję wybudowania w tym miejscu parkingu piętrowego, z zieloną ścianą i dachem - niestety ani radni, ani władze dzielnicy nie zainteresowały się tym pomysłem.
Argumentem są roszczenia do kawałka terenu pod Okrąglakiem. Słychać to od wielu lat i jakoś nikt nie jest chętny do zakończenia tej sprawy, czyli spłacenia ewentualnych roszczeń i wybudowania tam garażu kilkupoziomowego. To rozwiązałoby sprawę miejsc parkingowych w tym kawałku Służewca.
Od jednej z radnych dzielnicy dowiedzieliśmy się, że na parkingu przy Madalińskiego zainstalowano windę dla samochodów, która wwozi auto na wyższe poziomy garażu, co pozwala uniknąć budowania "powierzchniochłonnych" wjazdów. Da się? Da, jak się chce. Ciekawe, czemu władze Mokotowa i radni Dzielnicy Mokotów nie próbują pójść w tym kierunku szukając rozwiązań tego coraz większego problemu.

Padł też pomysł budowy parkingu pod boiskiem Gimnazjum nr 6 przy ul. Gruszczyńskiego (dawna  Szkoła Podstawowa nr 142), przy okazji jego remontu. Chociaż uważamy, że nowe, "wypasione"  boiska powinny zająć tylko część terenu, a reszta powinna być taka jak teraz, zielona, "naturalna", świetna do zabaw - to jednak pomysł podziemnego parkingu bardzo przypadł nam do gustu. I trzeba ten pomysł promować i o realizację zabiegać.

Drugim kierunkiem będzie "drążenie" tematu parkingów wielopoziomowych na terenach pomiędzy Orzycką a Rzymowskiego. Tam w planie zagospodarowania jest wpisana możliwość budowania takich piętrowych garaży. Postaramy się dowiedzieć, co stoi na przeszkodzie, żeby je wybudować (poza stałym problemem braku pieniędzy na wszystko).

Poza tym zaczniemy przyglądać się miejscom, gdzie obecnie samochody parkują na trawnikach, zmieniając je w klepisko. Czasami można te miejsca zamienić na miejsca parkingowe, wyłożone eko płytkami (rośnie między nimi trawa), bez szkody dla przyrody i zieleni, której i tak już nie ma. Oczywiście tych miejsc jest niewiele, ale może uporządkowanie ich spowoduje, że więcej aut się zmieści.
Chcemy wyeliminować dzikie pakowanie, gdzie popadnie. To niszczy chodniki, trawniki, irytuje, często zabiera miejsce pieszym i powoduje koszty wiecznych remontów i rewitalizacji.Zamiast wydawać pieniądze na nowe projekty, wiecznie remontujemy i naprawiamy to co już jest.

Oto nasza propozycja zadania budżetowego na rok 2017r. (nie wywołała tematu i konstruktywnej dyskusji o problemie parkowania na Służewcu Południowym wśród radnych Mokotowa i władz dzielnicy):
https://www.dropbox.com/s/swsx8el41qcure3/zad%20inwest%20do%20bud%C5%BCetu%20Mokotowa%202017%20fragm.doc?dl=0




samochody na chodniki, piesi na jezdnie ... a tiry na tory ;-)))





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz