piątek, 16 grudnia 2016

Stanowisko i propozycje Rady Osielda w sprawie bazarku przy Gotarda


Rada Osiedla stoi na stanowisku, że bazar na Gotarda powinien pozostać w obecnej lokalizacji i będziemy o to walczyć, wspólnie z kupcami i mieszkańcami.

Spółdzielnia Mieszkaniowa Służewiec dostała ten teren w użytkowanie wieczyste pod konkretny cel – targowisko i pawilon handlowo-usługowy.Teraz chce zmiany przeznaczenia terenu - na budownictwo mieszkaniowe.
Zaproponowaliśmy, aby Spółdzielnia, w zamian za działkę na której funkcjonuje bazarek i pawilon, otrzymała inną, na której będzie mogła wybudować budynek. Jednocześnie powinna być rozpoczęta procedura mikroplanu dla terenu zajmowanego obecnie przez bazarek, tak aby została wpisana rzeczywista, obecna funkcja terenu i aby zakończyć wieloletnią niepewność, co do przyszłości bazarku. Zarząd Dzielnicy stwierdził, że taka procedura jest za droga, za długa, za skomplikowana, a poza tym „się nie da”. Otóż w innych dzielnicach się daje, zwłaszcza, jeśli przemawia za tym interes społeczny. W innych dzielnicach władze i radni potrafią walczyć dla swoich mieszkańców. Na Mokotowie nawet nie podjęto próby zastanowienia się, znalezienia sposobu, negocjacji itd.

Bazarek to miejsce, gdzie większość mieszkańców Służewca (ale nie tylko) od kilkudziesięciu lat robi zakupy, zaopatruje się w świeże owoce i warzywa oraz inne produkty. Jest on idealnie położony - w środku osiedla. O tym, że jest to idealne  miejsce świadczy fakt, że z niewielkiego targowiska powstał tu całkiem spory bazar. 
Nie chcemy być skazani na brak wyboru i zakupy w sieciówce,  na nie zawsze świeże warzywa, mały wybór wędlin – w dodatku paczkowanych – czy brak możliwości kupienia produktów ulubionych marek. To wszystko zapewnia nam bazarek – świeżość, wybór i atmosferę, znajomą panią Zosię i sprawdzonego producenta warzyw. Tylko na naszym bazarku są świeże produkty sezonowe, dostarczane codziennie.

Bazarek to także miejsce kontaktów i tworzenia więzi społecznych, co jest ważne zwłaszcza dla ludzi starszych.
Nie należy również zapominać, że likwidacja bazarku to likwidacja kilkuset miejsc pracy polskich kupców i rolników – bo pracują tu całe rodziny, a czasami nawet dwa pokolenia.

Brak bazarku będzie utrudnieniem szczególnie dla ludzi starszych. Przeniesienie bazarku w inne miejsce też nie jest dobrym pomysłem. Może się okazać, że ze względu na lokalizację nie będzie tam mogła dotrzeć spora część osób, szczególnie tych, które mają problem z poruszaniem się.

Oczywiście - to istotne i wbrew temu, co twierdzą niektórzy-  nie walczymy o status quo, czyli taką estetykę jak obecnie. Wszyscy się zgadzamy, że bazarek wygląda koszmarnie. Chcemy przyjemnego, czystego bazarku, modernizacji, odpowiednich warunków dla kupujących i sprzedających. To ma być tradycyjny, otwarty, estetyczny bazarek; nie parter apartamentowca, nie hangar jak na Banacha. Wiadomo, że trzeba będzie ponieść koszty rewitalizacji. Jednak kupcy zadeklarowali chęć finansowego uczestnictwa w remoncie i ucywilizowaniu bazarku. Muszą tylko wiedzieć, że bazarek pozostanie tu na stałe.
Bazarek został również wskazany jako potencjalne, doskonałe  miejsce na stworzenie Centrum Lokalnego (CL). I to jest według nas pomysł idealny dla Służewca, na którym nie ma żadnego takiego miejsca. Pod warunkiem, że CL nie będzie kwiatkiem do apartamentowca, na niewielkim placu przed nim.


Poniżej publikujemy linki do kilku pism, które dokumentują to, co piszemy.

1. przeciwko zmianie przeznaczenia działki, na której funkcjonuje bazarek
str. 1
 str.2 
str.3 

2.wniosek do komisji Rady Dzielnicy

3.stanowisko komisji - dość lakoniczne